Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2024

Testament - "The New Order" (1988)

Obraz
   Testament, Testament… Znał ten zespół. Gdyby nie jego brat, to zapewne ta nazwa kojarzyłaby mu się wyłącznie z takim dokumentem prawnym.  Powyższe zdania pochodzą z pierwszej części mojego debiutu literackiego pt. „Adres w sercu”. Tak. Dziś będzie o jednym z najbardziej wpływowych zespołów metalowych na świecie. O zespole, który co prawda nie załapał się do zaszczytnego grona, czyli Wielkiej Czwórki Thrash Metalu, jednak to właśnie Testament wielu miłośników thrashu widzi na miejscu ich kolegów z zespołu Anthrax. Czy podzielam to zdanie? Niekoniecznie. Nie uważam, że Anthrax jest gorszym zespołem. Ale nie uważam też, że lepszym. Te zespoły są zbyt różne, żeby móc je porównać. Powróćmy jednak do Alexa Skolnicka (gitarzysty Testamentu) i jego kolegów.    Gdy spokój przeplata się z wściekłością… 10 maja 1988 r., w niecały rok po ukazaniu się debiutanckiego albumu muzyków, światło dzienne ujrzał „The New Order”. Drugi krążek muzyków składa się z dziesięciu utworó...

Anita Lipnicka - "Hard Land of Wonder" (2009)

Obraz
  Anita Lipnicka w swojej karierze miała kilka nowych początków. Jeden z nich nastąpił chociażby w połowie lat dziewięćdziesiątych, kiedy to wokalistka zdecydowała się na opuszczenie bijącego rekordy popularności zespołu Varius Manx, tym samym rozpoczynając karierę solową. Jeszcze inny nastąpił wraz z płytą „Moje oczy są zielone”, była to pierwsza solowa płyta Anity nagrana w Polsce. Dziś będzie o kolejnym nowym początku, czyli płycie „Hard Land of Wonder”.    Na następcę wspomnianego albumu „Moje oczy są zielone”, fani wokalistki byli zmuszeni poczekać aż dziewięć (!) lat. Nie znaczy to jednak, że przez dziewięć ostatnich lat Anita nie zajmowała się muzyką, wręcz przeciwnie. Jej solowa kariera została zawieszona na rzecz duetu Anita Lipnicka i John Porter. Pomiędzy płytą „Moje oczy…” a „Hard Land of Wonder” ukazało się kilka krążków wspomnianego duetu. A więc na rok dwa tysiące dziewiąty przypadał kolejny nowy początek w karierze: pierwsza solowa płyta od lat. A jakby te...