Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2019

Smar SW - "Samobójstwo" (1996)

Obraz
Smar SW podczas nagrywania "Świadomości" postanowił odejść od typowego punkowego grania. Dla wielu miłośników grupy było to nie do przyjęcia, jednak chłopaki nie przejęli się tym i postanowili dalej robić swoje. Potwierdza to samo brzmienie następnego albumu - jest jeszcze bardziej agresywne, zróżnicowane, wręcz metalowe. Swoistego smaczku dodają również dodatkowe instrumenty, jak np. konga. Jednak nie na samej muzyce różnice się kończą; członkowie kapeli byli zmuszeni pożegnać się również z dotychczasowym perkusistą - "Sikorem", który postanowił wyemigrować do Amsterdamu. Na jego miejsce zaangażowali "Słonia" (zresztą wcześniej zespół również nie uchronił się od zmiany w składzie - po bestsellerowym albumie "Walczmy o swoje prawa", miejsce "Ninji" zajął na basie "Kaktus"). Inną sprawą jest długość utworów na płycie: może ilość nie powala, ale numery są naprawde długie (np. "Strach", który trwa aż jeden

Alice In Chains - "Dirt" (1992)

Obraz
Z tym zespołem po raz pierwszy spotkałam się na fali mojego zainteresowania grunge'owym ruchem muzycznym. Był to czas, kiedy nie było dnia, którego nie poświęciłabym na szukaniu informacji o tej rewolucji początku lat 90. Na początku była - wiadomo - Nirvana i jej charyzmatyczny lider Kurt Cobain. Były to czasy, kiedy liczyłam sobie jeszcze naście lat, więc byłam wręcz szaloną miłośniczką tego zespołu. Po Nirvanie pojawił się Pearl Jam, Mother Love Bone, Hole... i gdzieś tam jeszcze po drodze właśnie Alice In Chains. Ten zespół wraz z wyżej wymienionymi, czyli Nirvaną oraz Pearl Jamem należy do Wielkiej Czwórki z Seattle. O Soundgardenie, czyli ostatnim zespole z Wielkiej Czwórki celowo nie wspomniałam, ponieważ (co może wywołać spore zaskoczenie) najzwyczajniej w świecie nie przepadam za tą kapelą. "Dirt" - już sam tytuł sugeruje zawartą na krążku treść - 'brudną', czyli coś co stoi w zupełnym odwrocie do 'lekkiej', 'łatwej' i 'przyjemnej

The Cure: rocznicowy koncert pojawi się w kinach

Obraz
W lipcu w kinach pojawi się koncertówka słynnego zespołu. W 2018 roku minęło czterdzieści lat istnienia tej słynnej nowofalowej grupy; nic dziwnego, że zespół postanowił uczcić to wydarzanie.  "Anniversary 1978 – 2018: Live in Hyde Park London" - tak nazywać się będzie tytuł obrazu, który 11. lipca b.r. zostanie wyemitowany w kinach w ramach czterdziestolecia istnienia grupy. Za reżyserię odpowiada Tim Pope, który na początku lat 90. wyreżyserował m.in. teledysk do nietypowej, czyli zabawnej i pogodnej piosenki zespołu, "Friday I'm in Love". Tim współpracował z grupą również w latach 80., więc grupa ma do niego zaufanie. Na razie nie wiadomo, czy obraz ukaże się w polskich kinach. Lubicie The Cure?

Kult: jesienią pojawi się dokument o zespole

Obraz
Reżyserką obrazu jest Olga Bieniek, która wyreżyserowała między innymi "Czarny czwartek". Olga prywatnie przyjaźni się z Kazikiem, więc nie dziwi fakt, że z ochotą zabrała się za stworzenie takiego projektu. Jak zdradza reżyserka, pomysł na realizację tego przedsięwzięcia pojawił się już kilkanaście lat temu, zaś jego początki datuje się na 2014 rok. Dokument pojawi się już jesienią 2019 roku w kinach. Wybierzecie się do kin?

Silesia Punk Underground: w Tychach odbędzie się punkowe święto

Obraz
We wrześniu w Tychach zagra pięć punkowych kapel. 21. września 2019 roku w śląskim mieście zagrają: Ga Ga/Zielone Żabki, Pijacka Banda, Bastard, Prawda oraz Azotox. Wybierzecie się?

Kasia Kowalska: w październiku wokalistka zagra w śląskiej stolicy

Obraz
W ramach obchodu 25-lecia kariery muzycznej, Kasia wystąpi w Katowicach. 20. października 2019 roku wokalistka wraz z zespołem wystąpi w katowickim Mieście Ogrodów. Bilety będą dostępne od pięćdziesięciu - stu dziesięciu złotych. Na pewno będziemy mogli liczyć na największe przeboje artystki. Lubicie Kasię?

Legendy Metalu: Kat & Roman Kostrzewski, Acid Drinkers oraz Vader na jednej scenie

Obraz
Pod koniec września rozpoczną się koncerty z udziałem dobrze znanych polskich, metalowych kapel. Trasa "Legendy Metalu" rozpocznie się 26. września w Gdyni, następnie dzień później zespoły zagrają w Warszawie, 28. września we Wrocławiu, natomiast 29. września zawitają do Krakowa. Acid Drinkers, Vadera i Kata z Romanem będą wspierać muzycy z Quo Vadis. Wybierzecie się?

Budka Suflera: zespół powraca na scenę!

Obraz
Zespół zdecydował się powrócić na scenę, lecz próżno w nowym składzie szukać najsłynniejszego wokalisty. W 2014 roku słynna grupa z Lublina postanowiła zakończyć swój żywot; w końcu  ich działalność rozpoczęła się dawno temu, czyli w 1969 roku. Jednak po prawie pięciu latach ciszy, Romuald Lipko, jeden z filarów grupy, postanowił, że zespół będzie nadal działał. W reaktywowanej grupie zabraknie jednak jego najsłynniejszego ogniwa, czyli wokalisty Krzysztofa Cugowskiego. Co prawda z zespołem w przeszłości śpiewali również inni, ale to charakterystyczny wokal Cugowskiego jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych brzmień, jeśli chodzi o Budkę i polską muzykę w ogóle. Przykładem może być chociażby ten utwór, który zna prawie każdy Polak: W obecnym składzie pod nazwą Budka Suflera znajdują się: - Romuald Lipko (klawisze) - Tomasz Zeliszewski (perkusja) - Mieczysław Jurecki (bas) - Robert Żarczyński (wokalista znany z cover bandu Budki). Jeśli chodzi o samego Krzysztofa,